Ile tak naprawdę kredytu spłacamy?

Ile tak naprawdę kredytu spłacamy?

Ile tak naprawdę kredytu spłacamy? Nasza rata 1900 zł składa się z części odsetkowej i kwoty, która pomniejsza nam kredyt. W tym przypadku ok 1700 zł to odsetki, a 200 zł to spłata kredytu! Tak, tylko 200 zł! Przez rok wpłacimy do banku w sumie 22800 zł, z czego 20400 zł to odsetki, a 2400 zł to kapitał, o który pomniejsza się całkowita kredytu.

A zatem po roku spłaty kredytu staliśmy się posiadaczami 0,43 metra kwadratowego mieszkania (2400 zł spłacone, metr mieszkania kosztował 5500 zł)! Jeśli spojrzeć na to jeszcze z innej perspektywy to metr kwadratowy realnie kosztuje nas ok 53 000 zł (kupiliśmy 0,43 m2, zapłaciliśmy 22800 zł) ! W następnych latach wprawdzie część odsetkowa raty maleje, a kapitałowa rośnie, ale wyrównują się dopiero po kilkunastu latach spłacania.

Jeśli wstrzymamy się z kupnem mieszkania przez rok i co miesiąc będziemy oszczędzać te 600 zł różnicy, to po roku za uzbierane 7350 zł będziemy w stanie za gotówkę kupić 1,33 metra2 mieszkania – czyli 3 razy więcej niż w przypadku kredytu.

Jest jeszcze przynajmniej jedna rzecz, którą trzeba wziąć pod uwagę w przypadku kredytu. Oprocentowanie kredytu jest zmienne i istnieje dosyć duże prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych jeszcze w tym roku. Biorąc kredyt trzeba zatem przygotować się na wzrost raty kredytu. Ile w takim wypadku będzie wynosić rata naszego kredytu:

wzrost stopy procentowej o 0,5 pkt. % – rata kredytu 2000 zł
wzrost stopy procentowej o 1 pkt. % – rata kredytu 2100 zł
wzrost stopy procentowej o 1,5 pkt. % – rata kredytu 2200 zł
wzrost stopy procentowej o 2 pkt. % – rata kredytu – 2300 zł

Dobrze jest zatem zaplanować dodatkowe min. 200 zł miesięcznie na ewentualną podwyżkę stóp procentowych. I tak samo, wynajmując mieszkanie odkładać te dodatkowe 200 zł, które po roku pozwolą nam kupić prawie pół metra kwadratowego więcej – za gotówkę.

Powyższa kalkulacja będzie się różnić w zależności od wariantów kredytu – jeśli mamy wkład własny, bierzemy kredyt walutowy lub w programie Rodzina na swoim. Na pewno warto samodzielnie przeprowadzić takie obliczenia, dostosowując je do własnej sytuacji finansowej oraz cen kupna/ najmu w mieście, w którym mieszkamy.

I tylko jedno jest pewne, że zarzynamy się, nierzadko oddając całą pensję bankowi, z czego tylko marne ochłapy trafiają na spłatę zadłużenia, a większość stanowi haracz dla banku za udzielenie kredytu.

About